Blisko 2500 osób przeszło ulicami Garwolina dźwigając krzyż i rozważając tajemnice Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa. Przedstawiciele trzech garwolińskich parafii, wspólnoty i stowarzyszenia religijne, młodzież, strażacy, księża, służba liturgiczna i wierni wszystkich stanów czynnie włączali się w nabożeństwo, niosąc drewniany krzyż od stacji do stacji.

Tegoroczne rozważania Drogi Krzyżowej w wykonaniu Wspólnoty Neokatechumenalnej dotykały spraw rodziny. Bogata treść rozważań pomagała w głębokim przeżywaniu nie tylko cierpień Chrystusa, ale także grzechów które dotykają polskie rodzin. Żyjąc w rodzinie, często nosimy krzyże swoich bliskich, najczęściej robimy to z miłości, bierzemy na siebie czyjś ciężar, bo kochamy. Czasami jednak robimy to z przymusu, nie mając innego wyjścia. Wśród czternastu stacji drogi krzyżowej są aż trzy, przy których rozważamy upadek Jezusa - może po to, abyśmy mogli sobie lepiej uświadomić, że upadanie jest czymś na wskroś ludzkim, że wielkość człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada, ale że ma odwagę się podnieść. Macierzyństwo to wielki dar. Często jednak łączy się on z krzyżem i cierpieniem. Zwłaszcza kiedy patrzy się na cierpienie swego dziecka, na jego zagubienie, poplątane ścieżki... Jakże wielką sprzymierzeńczynią jest dla każdej matki Maryja - która rozumie, współczuje, pomaga i oręduje, która uczy i wskazuje drogę. W rozważaniach można było usłyszeć wołanie do Pana, by dał małżonkom umiejętność takiego patrzenia na siebie, aby w swoich twarzach zawsze widzieli piękno, niezależnie od upływu lat i przybywających zmarszczek i aby umieli czytać w nich to, co kryje serce.

Muzyczną oprawę Drogi Krzyżowej zapewniła schola dorosłych - wychowanków ks. Józefa Szajdy. Wierni w modlitewnej zadumie i właściwej temu nabożeństwu powadze przeszli z garwolińskiej kolegiaty Przemienienia Pańskiego do parafii Matki Boskiej Częstochowskiej prowadzeni przed proboszczów parafii Przemienienia Pańskiego, ks. prałata Ryszarda Andruszczaka i św. Jana Pawła II w Sulbinach, ks. Andrzeje Lemieszka. Na końcowej stacji głos zabrał prepozyt kolegiaty ks. prałat Ryszard Andruszczak, który dziękując za wspólną modlitwę i przygotowanie Drogi Krzyżowej, życzył zebranym dobrego i głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia i Triduum Paschalnego.

źródło: podlasie24.pl